Zaczął w czerwcu 1979 r., mając 22 lata. – Hejnalista był ważną postacią. To on stawiał na nogi miasto w chwilach zagrożenia i grał przy najważniejszych wydarzeniach, jak przyjazd króla czy podczas najwyższych uroczystości – opowiada hejnalista.
Obecny hejnał grany jest od 1957 r.
Hejnał wybrano w drodze konkursu, ogłoszonym na początku lat 50. Oparty jest na starej ludowej pieśni wojackiej "We Wrocławiu na Rynecku", nieznanego autora. Czasy się zmieniły, ale hejnał nadal grany jest przy wyjątkowych okazjach: – Grałem go dla papieża Jana Pawła II, Dalajlamy, Lecha Wałęsy, dla wszystkich najważniejszych gości Wrocławia
Hejnał się nie znudzi
Co niedziela w południe hejnalista wspina się po 298 schodkach na szczyt ratuszowej wieży. Czy dla muzyka granie jednego, zaledwie minutowego utworu, prawie sto razy w roku i to przez 35 lat, nie jest nudne? – Jestem jazzmanem i zawsze staram się dodać coś nowego. Jak jest Boże Narodzenie, to zaczynam od kolędy, która przechodzi w hejnał, podczas Wielkanocy zaczynam od "Alleluja" – opowiada z uśmiechem i… zaczyna nucić.- A pan lubi jazz? – pyta podczas rozmowy pan Tadeusz: – No to proszę posłuchać tej płyty – i wyjmuje z teczki CD z nagranymi przez siebie jazzowymi standardami. To ostatnia z ponad 20, jakie nagrał.
Hejnalista to brzmi dumnie
Tadeusz Nestorowicz jest zawodowym muzykiem po wrocławskiej Akademii Muzycznej. Muzyka to u niego rodzinna tradycja. Grał ojciec, brat jest zawodowym muzykiem, po szkołach muzycznych są też jego trzy córki. On grał z najlepszymi polskimi muzykami i orkiestrami. W PRL-u koncertował w ZSRR, Czechosłowacji, NRD, RFN. Później były występy w Szwajcarii, USA i na statkach pasażerskich. Występował na Jazz Jamboree i Jazz nad Odrą. W 1980 r. był laureatem festiwalu "Złota Tarka". W roku 1984 powstał jego zespół Nestor-Band. Z orkiestrą Big-Band Wrocław współpracował z takimi gwiazdami jak Ewa Bem, Halina Frąckowiak i grupa VOX. Współpracował z Michałem Bajorem i Januszem Stokłosą. Grał w orkiestrach na festiwalach w Kołobrzegu i Opolu. W Sopocie grał z Bonney M. Był muzykiem m.in. w orkiestrach Zbigniewa Górnego, Henryka Debicha i Alex-Band.
Jeździ do przedszkoli i szkół i - jak mówi - reklamuje hejnał. Na te okazję napisał nawet specjalną piosenkę: "We Wrocławiu, przy hejnale, kiedy zasłuchamy się, pojawiają się krasnale, obok ciebie, obok mnie. Hejnalista, pan Tadeusz, co wrocławski hejnał gra, opowiada o krasnalach i imionach wszystkich zna".
